Kwiecień i maj 2006

Karol jako pracownik firmy Solvay

Cały życiorys Karola Wojtyły zamieścimy wkrótce w osobnym pliku

Szkoła Podstawowa im. Stefana Żeromskiego w Nałęczowie

Gazetka szkolna

Ćwiczenia wojskowe tuż przed II Wojną Światową

Z życiorysu Karola Wojtyły

„Szczególnie w pamięci utkwił mi 1 września 1939 roku – pierwszy piątek miesiąca. Tego dnia poszedłem na Wawel, by się wyspowiadać. Gdy wszedłem do środka, Katedra była pusta. To był chyba ostatni raz, kiedy wszedłem do niej swobodnie. Później ją zamknięto, a Zamek Królewski, znajdujący się na Wawelu, został siedzibą generalnego gubernatora Hansa Franka. Ksiądz Figlewicz był jedynym kapłanem, który odprawiał Mszę Świętą w zamkniętej katedrze, ale tylko pod nadzorem niemieckich policjantów. W tych, tak trudnym czasach, stało się jasne, czym dla ks. Figlewicza były groby królewskie, katedra oraz ołtarz św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Do końca życia pozostał on wiernym stróżem tego sanktuarium Kościoła i Narodu, a mnie nauczył wielkiej miłości do Katedry Wawelskiej, która kiedyś miała się stać moją katedrą biskupią.”

Karol wraz z ojcem udali się na wojenną tułaczkę. Przeszli pieszo z Krakowa aż pod San. Po paru dniach wrócili do Krakowa i zaczęli szukać pracy. Aby kupić chleb, Karol musiał stać w ogonkach, nieraz bardzo długich. W wolnych chwilach odszukiwał przyjaciół oraz znajomych. Szybko znalazł Kotlarczyka, który już uruchomił swój teatr. Niemcy na początku zezwolili na otwarcie w Krakowie Teatru im. Juliusza Słowackiego. Wojtyła w tym czasie rozmawiał ze znakomitym aktorem Władysłwem Wośnikiem. Nawiązał również powtórnie kontakty z Kydryńskim, Kwiatkowskim, Michałowską i Czuprynówną, które zaowocowały udziałem Lolka w Teatrze Rapsodycznym Mieczysława Kotlarczyka. Karol dotarł także do profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego i zapisał się dnia 3 listopada 1939 roku na drugi rok studiów Wydziału Filozoficznego, na Filologię Polską. Ten rok akademicki trwał tylko do końca listopada 1939 roku, czyli do czasu aresztowania profesorów przez Gestapo. Od marca 1940 roku pracował jako goniec sklepowy, a od 11 października 1940 roku do 1944 roku jako robotnik w Fabryce Sody Solvay w Krakowie. Pracował najpierw w kamieniołomach. Na Zakrzówku, a później w halach fabrycznych. Od października 1942 Wojtyła brał udział w tajnych kompletach nauczania teologii w Seminarium Krakowskim. Robił to, by w sierpniu 1944 roku ubrać sutannę bez zerwania kontaktu z Solvayem.

W Krakowie byli wybitni aktorzy: Fabisiak, Wośnik, Korecka, Rolińska, a także literaci, autorzy i aktorzy-amatorzy. Wybitne scenografie tworzył Karol Frycz. Wielu z nich spotykało się w mieszkaniach rodzin zaprzyjaźnionych z teatrem m.in. Sapiechów, Kedyńskich, Kotlarczyków. Z tułaczki wojennej powrócił także pisarz Tadeusz Kudliński, który natychmiast dołączył do ich wysiłków teatralnych. Teatr Rapsodyczny miał bogaty plan repertuarowy. Zamierzano wystawić m.in. „Lillę Wenedę”, „Balladynę” Juliusza Słowackiego, „Wesele” S. Wyspiańskiego, „Dziady” A. Mickiewicza. W niektórych sztukach K. Wojtyła brał udział, a inne nie doczekały się realizacji...

Wojtyła gorliwie sposobił się do stanu kapłańskiego, a także pogłębiał wiedzę teologiczną, filozoficzną i czytał literaturę. W czasie Wielkiego Postu w 1940 roku Karol Wojtyła napisał „Hioba” – dramę opartą na Starym Testamencie oraz dramat narodowy p.t. „Jeremiasz”. W tych sztukach znajdują się głębokie myśli filozoficzne i wyznanie wiary. Wtedy Karol dużo czasu rozmawiał z przyjaciółmi na tematy teatralne, literackie oraz filozoficzne, a najwięcej rozmawiał z Mieczysławem Kotlarczykiem.

„Na skutek wybuchu wojny zostałem oderwany od studiów i środowiska uniwersyteckiego. W tym czasie straciłem ostatniego człowieka z mojej najbliższej rodziny – mojego Ojca. To wszystko stanowiło w znaczeniu obiektywnym jakiś proces odrywania od poprzednich własnych zamierzeń, poniekąd wyrywania z gleby, na której rosło moje człowieczeństwo. Jednakże nie był to proces negatywny. Równocześnie bowiem coraz bardziej jawiło się w mojej świadomości światło: Bóg chce, żebym został kapłanem. Pewnego dnia zobaczyłem to bardzo wyraźnie: był to rodzaj jakiegoś wewnętrznego olśnienia. To olśnienie niosło w sobie radość i pewność powołania. Ta wiadomość napełniła mnie jakimś wewnętrznym spokojem.”

             Ojciec Karola umarł 18 lutego 1941 roku w Krakowie. To właśnie wydarzenie wpłynęło na psychikę syna. Pogrzeb odbył się na cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Na grobowcu widnieje napis: Karol Wojtyła, emeryt wojskowy, przeżywszy lat 62 po krótkiej a ciężkiej chorobie, opatrzony św. Sakramentami, zasnął w Panu...

Opracowała Renata Krasecka

Gdziekolwiek człowiek stoi
o wielokroć więcej niebios ogląda,
niżeli ziemi.

 

C. K. Norwid